Nawigacja
Linki
administrator
Fajki Stefana Feista
Kiedy robiono wykopy pod fundamenty pierwszych bloków mieszkalnych przy ulicy Pałacowej, wykopano różne przedmioty ulepione i wypalone, częściowo uszkodzone.
Zainteresowało to Stefana Feista, który akurat przechodził obok, a że był miłośnikiem Siemiatycz wszedł na teren budowy i zobaczył stare interesujące fajki, z których wybrał kilka sobie.
Chciał wstrzymać budowę, by zainteresować znaleziskiem archeologów, ale na prośbę kierownika budowy nie zgłosił znaleziska.
Rozmawiając ze Stefanem doszliśmy do wniosku, że w tym miejscu w dawnych wiekach stał piec do wypalania z gliny, różnych przedmiotów użytkowych m.in. fajek, które były rozprowadzane przez siemiatyckich kupców do różnych miejscowości.
Eugeniusz Nowak
Kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP
Historia
Kościół parafialny pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, należy do najpiękniejszych w diecezji drohiczyńskiej. W 1456 roku wzniesiono w Siemiatyczach pierwszy kościół drewniany ufundowany przez Michała Kmitę Sudymontowicza z Cholewa.
Kościół ten przetrwał do początków XVII wieku, kiedy to Leon Sapieha w 1626 roku rozpoczął budowę nowego kościoła murowanego. Ukończył ją jego syn Kazimierz Leon Sapieha w 1637 roku. W testamencie, spisanym na kilka miesięcy przed śmiercią, Lew Sapieha prosił swoich synów - Kazimierza Leona, pisarza Wielkiego Księstwa Litewskiego i Jana Stanisława, marszałka Wielkiego Księstwa Litewskiego: „… a iżem począł kościoły dwa murować i już mury wywiedzione, jeden w Siemiatyczach, a drugi w Słonimie, proszę synów moich, aby młodszy w Siemiatyczach, a Imci Pan Marszałek w Słonimie tych kościołów dobudowali…”.
Murowany kościół stanął za północno-wschodnim narożem prostokątnego rynku, na skraju plateau, rozciągającego się nad doliną rzeki Kamionki. W 1638 roku kościół „… a przez J. W. Zamojskiego Biskupa Bukońskiego pod tytułem Wniebowzięcia N. M. P. pokonserwowany został”.
Wzniesiona wówczas świątynia otrzymała formę budowli bazylikowej z kwadratową wieżą od zachodu. Kształt obecnej fasady zachodniej pochodzi z XVIII stulecia. Świadczy o tym fragment dokumentu z 1727 roku: „… Expensem Jaśnie Wielmożnego Michała Sapiehy Pisarza W. Księstwa Litewskiego Dziedzica Siemiatycz Fundatora Zgromadzenia Missionis Domu Siemiatyckiego, przymurowana jest Facyata alias Babiniec bez kopuły y tegoż Expensem iest obmurowany Cmentarz.”
W roku 1719 przejęli kościół i obowiązek duszpasterskiej troski o parafię księża misjonarze św. Wincentego a’Paulo.
Kościół siemiatycki w swej siedemnastowiecznej postaci, reprezentuje typ budowli dość rozpowszechnionej wówczas w Polsce.
Do tej pory nie udało się ustalić architekta kościoła, wiadomym jest tylko, że Kazimierz Leon Sapieha fundując klasztor i kościół w Berezie w 1648 roku, sprowadził z Warszawy „architekta Włocha”. Kogo zatrudnił w Siemiatyczach - nie wiadomo.
W czasie obydwu wojen światowych, kościół nie doznał większych uszkodzeń i dobrze konserwowany zachował się w zadowalającym stanie do dnia dzisiejszego.
Obecnie, stan zachowania kościoła, nie powinien budzić większych zastrzeżeń. Staraniem miejscowego duchowieństwa, w okresie minionych kilkudziesięciu lat, odnowiono wnętrza, położono nowe warstwy złoceń, głównie na detalach przy ołtarzach, uruchomiono zegar wieżowy, który miastu wybija godziny a nawet kwadranse.
Opis kościoła parafialnego
Kościół usytuowany jest we wschodniej części miasta, otoczony murowanym ogrodzeniem, w którym od zachodu znajduje się brama a od wschodu i północy - kaplice. Kościół jest budowlą orientowaną, zwróconą frontem na zachód. Zbudowany w stylu renesansowo-barokowym, fasada zachodnia zaś w stylu późnego baroku. Budulcem służącym do zbudowania kościoła była cegła spajana wapienną zaprawą. Cały budynek jest otynkowany i utrzymany w kolorach kremowym i białym. Jest to kościół trzynawowy, na rzucie prostokąta, typu bazylikowego. Prezbiterium niewydzielone z głównego korpusu zamknięte jest półkolistą absydą.
Główne wejście prowadzi przez kruchtę - od strony zachodniej. Od południowej strony przylega do kościoła zakrystia, połączona krytym korytarzem - pawilonem z budynkiem klasztornym. Przy północnej ścianie prezbiterium znajduje się piętrowa przybudówka na planie koła mieszcząca na dole skarbczyk a na piętrze pomieszczenie gospodarcze.
Kościół przykryty jest dwuspadowym dachem z dachówkami nad głównym korpusem, jednospadowym - nad nawami bocznymi i kruchtą oraz czterospadowym nad zakrystią, obity miedzianą blachą.
Wnętrze siemiatyckiego kościoła przedstawia się, jak niżej: nawa główna jest szersza od naw bocznych, w jej zachodnim krańcu znajduje się chór muzyczny wsparty na czterech dorycyzujących kolumnach. Nawy boczne, niższe od głównej, łączą się z tą nawą przy pomocy trzech par akord na pełnych łukach.
Ściany naw bocznych są regularnie podzielone pilastrami: w nawie głównej pilastry posiadają bazy oraz głowice podtrzymujące belkowanie. W polach, pomiędzy pilastrami nawy głównej, powyżej arkad, znajdują się trzy prostokątne płyciny, obecnie wypełnione malowidłami.
Jak poprzednio było wspomniane, prezbiterium nie jest wydzielone z głównej nawy, ale jest zaznaczone silnie wysuniętymi zdwojonymi pilastrami i gurtem zamiast tęczy. Sklepienie nad nawą główną jest kolebkowe z lunetami, nad bocznymi zaś - krzyżowe. W prezbiterium znajduje się sklepienie kolebkowe, ozdobione piękną, geometryczną, stiukową dekoracją, wśród której obok monogramów Chrystusa - IHS, św. Hieronima, św. Marii Magdaleny, znaleźć można kartusze z herbem Sapiehów - Lis.
Stiukowa dekoracja sklepień przechodziła wiele metamorfoz w wiekach XVI i XVII. Można dzielić te dekoracje na rodzaje, w zależności od kraju, gdzie powstawały. I tak, są sztukaterie włoskie, angielskie, holenderskie - każde z nich posiadają swoiste cechy. Sztukaterie występujące w Polsce miały kilka odmian. Siemiatyckie sklepienie prezbiterium i jego dekoracja nalezą do tzw. sztukaterii lubelskich, bardzo rozpowszechnionych na Lubelszczyźnie oraz na Podlasiu i Wileńszczyźnie. Im dalej od Lublina, tym rzadszy staje się sam lubelski typ kościoła, ale jak pisze Władysław Tatarkiewicz „… nie lubelskie dekoracje sklepienne”. „Na ziemiach wschodnich, gdzie tylko parę kościołów do tego typu zaliczyć można, sztukaterii „lubelskich” natomiast jest bardzo wiele; posiada je kilka miejscowości nad Bugiem jak Kodeń i Siemiatycze, a więcej jeszcze dalej na wschód…”.
Z zewnątrz kościół prezentuje się bardzo okazale. Frontowa elewacja jest dwukondygnacjowa, rozczłonkowana podwójnymi kolumnami zaś na narożach opilastrowana. Elewację wieńczy trójkątny tympanom. Linią podziału na dwie kondygnacje, jest bogato profilowany gzyms łamany, biegnący nad zdwojonymi kolumnami. W dolnej partii frontowej elewacji, w przyziemiu, na osi nawy głównej, jest umieszczone wejście do kościoła w postaci prostokątnego otworu ozdobionego uszkowatym obramowaniem, nad którym znajduje się niewielki trójkątny szczyt. Nad szczytem jest prostokątny otwór okienny w płaskim obramieniu.
W bocznych ścianach kruchty, od północy i od południa, znajdują się prostokątne otwory wejściowe w bogato profilowanych, uszkowatych obramieniach z dekoracyjną supraporta w postaci odcinka gzymsu, opartego na wygiętych lizenach, pomiędzy którymi znajduje się owalna płycina. Nad supraportą umieszczony jest prostokątny otwór okienny. W drugiej kondygnacji fasady frontowej, ponad gzymsem, na osi głównej kościoła, umieszczone są drzwi – okno /porte- fenetre/ w profilowanym obramieniu, z balkonem nadwieszonym nad głównym wejściem, z kutą balustradą. Po lewej i prawej stronie porte - fenetre umieszczone są spływy zakończone obeliskami. Wieża umieszczona nad drugą kondygnacją fasady, tworzy jakby trzecią jej kondygnację. Kwadratowa bryła wieży posiada w narożach dekoracje w postaci zdwojonych pilastrów. Nad pilastrami biegnie gzyms, pod którym od północy, zachodu i południa umieszczone są czterolistne otwory, nad otworami zaś znajdują się tarcze zegarowe. Wieże wieńczy rozczłonkowany hełm.
Dzwonnica
Dzwonnica usytuowana jest w pobliżu kościoła parafialnego, po południowej jego stronie i jest włączona w mur okalający tenże kościół. Jest to budowla murowana dwukondygnacjowa, tynkowana, na rzucie kwadratu, wbudowana w 1725 roku.
Dolna część obiektu, niska ma powierzchnie ścian tynkowane, z zaznaczonymi boniami, górna posiada ściany wklęsłe a okrągłe półkolumny w narożach; każda z elewacji ma otwór w kształcie wydłużonego prostokąta zamkniętego pełnym łukiem a ujętym w dwie półkolumny. Całość zwieńczona falującym belkowaniem, przykryta jest kopulastym dachem krytym dachówką osnówką. Obecnie istniejąca dzwonnica jest jedną z dwóch, które niegdyś wiązały się z zespołem kościelno-klasztornym (komponuje się zresztą raczej z klasztorem).
„Przy tym kościele są dwie dzwonnice, które dla ozdoby Domu niż Kościoła są postawione i wymurowane z otwartością na cztery strony w kolumnadach, przykrycie okrągławe, dachówką iako y Kościół okryte, z tych na iedney która na cmentarzu stoi są trzy dzwony w proporcji do siebie powiększone…”.
„LEO SAPIEHA WOIEWODA WILENSKY HETMAN WIELKY W. X. LITH. MOHI LOWSKY ZOSTAROVA SWYM KOSTEM DOKOSCIOIA SIEMIATYCKIEGO WYSTAWIEL ROKV 1626”.
Druga dzwonnica, znajdująca się niegdyś po południowej stronie frontonu klasztoru, jak również na południe od obecnie istniejącej dzwonnicy, została rozebrana w latach 1939-1944 gdyż stan, w jakim wówczas się znajdowała nie pozwalał na jej naprawę.
Wcześniej, bo już w 1929 roku, Rokowski pisał: „… inne jego części (klasztoru - przypis autora) i jedna z pięknych oddzielnie stojących dzwonnic potrzebują gruntowego remontu.”
Oto zebrane ważniejsze daty z historii kościoła:
1456 - budowa kościoła prawdopodobnie drewnianego, z fundacji Michała Kmity Sudymontowicza z Chożewa, woj. Wileńskiego.
1626 - początek budowy nowego kościoła murowanego z fundacji Iwa Sapiehy.
1637 - ukończenie budowy kościoła staraniem Kazimierza Leona Sapiehy.
1638 - konserwacja kościoła p.w. Wniebowzięcia N.M.P.
1727 - do kościoła przymurowano „facyatę alias babiniec bez kopuły” oraz obmurowano cmentarz.
Po 1727 - w ciągu następnych lat z fundacji Sapiehy i księdza Krassowskiego oraz staraniem ks. Misjonarzy przykryto wieżę hełmem, założono zegar, we wnętrzu wymieniono drewniane posadzki na kamienne, powiększono organy, poszerzono chór muzyczny, odrestaurowano osiem ołtarzy.
1777 - Księżna Anna Jabłonowska odnowiła kościół ozdabiając go obrazami Czechowicza: Wniebowzięcie N.M.P i św. Wincenty a’Paulo.
1864 - nad bramą ogrodzenia cmentarza umieszczono figurę św. Michała, zdobiącą uprzednio jedną z bram ratusza, spalonego przez Rosjan w 1863 roku.
1928 - jak wynikało z raportów konserwatorskich, kościół oraz budynek poklasztorny były w bardzo złym stanie technicznym.
Wyjaśnienie trudniejszych terminów:
Absyda - otwarta do wnętrza dobudówka o planie półkolistym lub wielobocznym, kończąca prezbiterium, nawę, kaplice.
Bazylikowy układ - w architekturze, głównie religijnej, oznacza zespół trzech lub pięciu naw, z których środkowa główna jest znacznie wyższa od pozostałych, posiada okna nad dachami naw bocznych.
Cokół - masywna podstawa kolumny.
Fasada - zewnętrzna, zwykle frontowa ściana budowli.
Pilaster - płaski pas dzielący pionowo ścianę, ukształtowany na podobieństwo kolumny.
Supraporta - płycizna nad drzwiami, może być wypełniona malarstwem lub płaskorzeźbą.
Tęcza - w architekturze kościelnej wielka arkada na granicy prezbiterium i części nawowej.
Fragment pracy magisterskiej Henryka Świerżewskiego „Zabytki Siemiatycz dowodem przeszłości miasta” 1983 r.
Cerkiew prawosławna pod wezwaniem Narodzenia Matki Bożej i Świętych Piotra i Pawła
W bliskim sąsiedztwie kościoła rzymsko-katolickiego, znajduje się świątynia obrządku wschodniego. Jak podał Ignacy Gilewski: „powstała ona z fundacji podczaszego litewskiego Aleksego Kmity Sudymontowicza w roku 1413 pod wezwaniem przenajświętszej Trójcy. Pierwotny budynek cerkwi był drewniany, obok niej stała drewniana dzwonnica”. Fundator nadał cerkwi ziemię, oraz „czterech poddanych ze wsi Boratyńca Ruskiego do pracy na tej ziemi, dziesięcinę ze wsi należących do parafii, wolne mliwo we młynach dworskich, beczkę żyta i beczkę pszenicy ze dworu, jezioro przy Bugu do połowy ryb, drzewo na opał z lasów dworskich.” Następni właściciele miasta zachowywali powyższe nadania.
Od 1596 roku wprowadzona została w życie unia kościoła obrządku wschodniego, z kościołem rzymskim. W 1795 roku, gdy Siemiatycze znalazły się pod zaborem pruskim, utworzona została diecezja supraślska, natomiast w 1805 roku miasto było już w zaborze rosyjskim i wówczas diecezję tę przyłączono do diecezji brzeskiej. Nastąpiły wtedy ważne wydarzenia dla kościoła wschodniego: w roku 1809 władze rosyjskie wydały zakaz przechodzenia wiernych z unii, czyli tzw. Unitów, do kościoła rzymskiego.
W 1828 roku, na żądanie rządu rosyjskiego, usunięto z cerkwi wyposażenia i obrzędy sprawowane tam przez duchowieństwo unijne, od 1839 roku wszystkich unitów przyłączono do cerkwi prawosławnej. Od tego momentu, wyznawcy kościoła wschodniego byli nazywani prawosławnymi.
Istniejący obecnie budynek cerkwi zaczęto wznosić w 1865 roku. Budowę obiektu ukończono w 1866 roku. Drewnianą cerkiew, jeszcze wówczas istniejącą, rozebrano.
Jak podaje Ignacy Gilewski, cerkiew siemiatycka w końcu XIX wieku i na początku XX, korzystała z pomocy skarbu rosyjskiego a później z pomocy moskiewskiego bogacza szipowa i znanego mnicha, ojca Joanna Kronsztadskiego.
W roku 1905, gdy władze rosyjskie wydały ukaz tolerancyjny, pewna liczba parafian porzuciła cerkiew przystępując do kościoła rzymsko-katolickiego. „W roku 1915 znaczna liczba ludności prawosławnej z Siemiatycz ewakuowana została do Rosji i osiedliła się w Moskwie i okolicy.”
Wracając jeszcze do zagadnienia unitów, przytoczyć należy charakterystyczny opis sporządzony przez Wasila Siewiergina, przebywającego w Siemiatyczach w 1802 roku: „Gworia o Siemiatykach, nielzia nie upominaut mnie także o Uniejatach… Kak w Pruskoj, tak i w Rosijskoj czasti Polszi nazywajut oni siebie Rossijanami. Cerkwi ich sut obyknowienno biednyja, dierewiannyja… Pri siem primirtit dołżno czto biednyj prostyj narod bolszeju czastju Uniejaty, a bogatyje i dworianie sut cistyje Katoliki… Niet poczti sieła kak w Prusskoj, tak i w Rossijskoj Polsze, gdie nie było Uniejatskoj cerkwi.”
Cerkiew prawosławna, pod wezwaniem Narodzenia Matki Bożej i świętego Piotra i Pawła, usytuowana jest w północnej części miasta, na wzgórzu znajdującym się na widłach ulic Zagumiennej i B. Głowackiego.
Plac i cmentarz przycerkiewny ogrodzone są murem, w nim, od południa znajduje się brama wejściowa, trójdzielna, zwieńczona trójkątnym szczytem. Cerkiew jest budowlą orientowaną, murowaną i malowaną na biały kolor. Składa się z szeregu lokalności o różnych rozmiarach i wysokościach. Nawa główna posiada plan prostokąta i przykryta jest drewnianą kolebką; od wschodu przylega do niej prostokątna część kapłańska z półkolistą absydą i dwoma pomieszczeniami po bokach. Od strony zachodniej do nawy głównej przylega duża prostokątna sień z wejściem na osi budowli.
Elewacje poszczególnych członków cerkwi, podzielone są pilastrami, wnękami i ozdobnymi łuczkami. Nad sienią umieszczona jest ośmioboczna, jednokondygnacjowa wieża, wystająca z czterospadowego, niskiego dachu, ozdobiona arkadowaniem i kokosznikami. Hełm posiada kształt ostrosłupa i przewiązkę i cebulastą kopułkę na szczycie. Nad nawą umieszczony jest dach namiotowy z wieżyczką o kopułce cebulastej; nad pozostałymi pomieszczeniami są dwuspadowe lub pulpitowe, wszystkie blaszane, pomalowane na kolor szary.
Cerkiew stanowi piękny akcent architektoniczny, zamykający perspektywę prowadzącej ku niej ulicy 1 Maja.
Fragment pracy magisterskiej Henryka Świerżewskiego „Zabytki Siemiatycz dowodem przeszłości miasta” 1983 r.
Dawna synagoga
Na placu narożnym, przy ulicy Świerczewskiego (obecnie Pałacowa), nieco w głębi posesji, usytuowana jest dawna synagoga, w której obecnie mieści się Siemiatycki Ośrodek Kultury.
Bardzo ciekawa jest historia wzniesienia synagogi, łącząca się z pracami budowlanymi Anny Jabłonowskiej. W trakcie przebudowy miasta, postanowiła księżna zbudować pałac na północnym krańcu miasta oraz połączyć go ulicą z rynkiem. Terem pomiędzy pałacem, a rynkiem przedzielony był żydowskim cmentarzem, który musiałby być naruszony podczas prac. Księżna uzyskała zezwolenie na roboty na tym terenie od jednego z wpływowych przedstawicieli wspólnoty żydowskiej i przystąpiono do prac ziemnych. Zezwolenie wydane księżnej przez sprzeczne z żądaniami, ogółu Żydów, którzy w ogóle nie zgadzali się na budowę ulicy przez teren cmentarza. Jabłonowska jednak działała zdecydowanie, Awierbuch pisał: „Ona niemiedlienno pristupiła k udalieniju nagrobnych pamiatnikow s pałacziem i wykapywaniju kostiej. Jawriei s żineami i dietmi s płacziem brosilis na mogiły preidkow, zaszcziszczaja ich swoimi tiełami, na kniażeskije ajduki progoniali ich udarami nagojek.”
Ulicę wybudowano. Żydom księżna dała w zamian nowe tereny na cmentarz, na wschodnim krańcu miasta, za rzeką Kamionką. Po jakimś okresie zachorował i zmarł na nieznaną chorobę starszy syn księżnej. Widząc w tym fakcie karę bożą, Jabłonowska postanowiła przy tej ulicy wybudować synagogę.
„W 1755 roku świątynia była wyposażona i w pełni przystosowana do odprawiania modłów. Z biegiem czasu miejscowa wspólnota zaczynała pokojowo współżyć z księżną… W soboty w synagodze czytano specjalną, na ten cel napisaną, modlitwę za zdrowie księżnej i jej rodziny.”
Dawna synagoga zbudowana jest z kamienia i cegieł, tynkowana, malowana na kolor kremowy, utrzymana w stylu klasycznym. Budowla jest orientowana. Zewnętrze elewacje nie posiadają podziałów, jedynie wschodnia ściana jest opilastrowana i posiada pseudoportale na osiach bocznych naw. Całość przykrywa wysoki czterospadowy dach, kryty dachówką.
Główne wejście do obiektu umieszczone jest na osi budynku w ścianie zachodniej, prowadzi ono do sieni, po bokach której istnieją pomieszczenia. Główna nawa, szersza od dwóch bocznych, wydzielona jest dwoma rzędami kwadratowych filarów, połączonych ze sobą pełnymi łukami. Nawy boczne, w połowie swojej wysokości, przedzielone są galeriami. Od zachodniej strony, w nawie głównej znajduje się galeria wsparta na dwóch potężnych dorycyzujących kolumnach. Stropy budowli są płaskie.
Brak jest w obecnym wnętrzu malowideł, sprzętów i innych akcesoriów charakterystycznych dla synagog. Budynek służy dziś celom kultury. Nadal jest jednak świadectwem życia narodu, który egzystował wśród nas, a który tak szybko przeminął. Jest zabytkiem architektury sakralnej, ale jest to też, jak pisał Awierbuch: „…pomnik minionego pańskiego kaprysu.”
Obok synagogi, od południa, znajduje się budynek, w którym mieściła się niegdyś szkoła męska - obecnie budynek zajmuje szkoła zawodowa.
Fragment pracy magisterskiej Henryka Świerżewskiego „Zabytki Siemiatycz dowodem przeszłości miasta” 1983 r.
Zespół rynkowy
Na czasy księżnej Anny Jabłonowskiej przypada drugi etap przebudowy miasta. Położyła ona wielkie zasługi w rozbudowę miasta, którego rozwiązanie przestrzenne zachowało wielkie wartości artystyczne do dziś. Odnosi się to również do opracowania architektonicznego.
Podróż, którą odbyła księżna w 1770 roku do Francji stała się, być może, powodem powstania pomysłu przebudowy miasta. Rezydencja Stanisława Leszczyńskiego w Nancy miała stać się wzorem.
Zanim nastąpiła przebudowa, architekci księżnej pomyśleć musieli o istniejących już w mieście budowlach, wystawionych przez przodków Jabłonowskiej. Zadanie wykonane zostało pomyślnie, lecz nie wiadomo, kto był autorem całego przedsięwzięcia. Stanisław Lorentz zastanawiał się: „Jaki architekt nadał pomysłom urbanistycznym Jabłonowskiej formy konkretnego projektu? Jedność kompozycyjna założenia siemiatyckiego pozwala przypuszczać, że zostało ono zaprojektowane we wszystkich elementach przez samego twórcę. Otóż ratusz siemiatycki wykazuje uderzające analogie - pod względem zarówno proporcji brył, jak i detalu architektonicznego, do ratusza w Kocku, uchodzącego za dzieło Szymona Bogumiła Zuga. On więc przypuszczalnie zaprojektował całe założenie przestrzenne w Siemiatyczach. Na zespole placów w Nancy mógł wzorować się w oparciu o graficzne przedstawienie w dziełach E. Herego (1753 r.) i P. Pattea (1765 r.).
Zespół rynkowy w Siemiatyczach - to przede wszystkim wielkie założenie przestrzenne, zarówno w samej kompozycji układu poszczególnych elementów zespołu: kościoła, klasztoru i ogrodu jak i w dowiązaniu się ich do pozostałego układu miejskiego.
Sapieha, nakazując wyburzenie wschodniej pierzei rynkowej, chciał połączyć zespół kościelno-klasztorny z placem rynkowym „dla miłego widoku” i uzyskania odpowiedniej perspektywy widowiskowej. To były prace początkujące powstanie późniejszego sprzężenia całości. Na południowym krańcu miasta wybudowała księżna pałac - swoją rezydencję, na rynku zaś wystawiła ratusz. Obydwie te budowle połączyła szeroką aleją - promenadą. „Na osi ratusza wyprowadzono z rynku ku rezydencji ul. Pałacową o ogromnej szerokości 100 łokci warszawskich, czyli 60 metrów. Aleja ta, wysadzana czterema prawdopodobnie rządami drzew, otrzymała luźną zabudowę. U wlotu na rynek aleję flankowały dwa budynki: duży dom żydowski, prawdopodobnie zajezdny i piętrowa austeria dworska.”
Idący promenadą w kierunku rynku, czyli w kierunku północnym, widział daleko w perspektywie przed sobą południową ścianę ratusza ozdobioną wieżą z zegarem. Ratusz zajmował rynek, lecz jego bryła nie zasłaniała widoku na zespół kościelno-klasztorny zajmujący teren po wschodniej stronie ratusza. Współcześnie, wśród zabudowy rynkowej kryje się klasztor i kościół - jedynie wąski prześwit między budynkami we wschodniej ścianie rynku, pozwala dojrzeć zabudowania zespołu pałacowego. Dawna promenada, jak kiedyś przed wiekami, łączny rynek, lecz już nie z pałacem, gdyż z tej budowli nie dotrwało już nic do naszych czasów.
Można by oczywiście przywrócić „lepszy widok i miły prospekt przedsięwzięty Domu i ogrodu”, gdyby reaktywować zarządzenia Michała Sapiehy z dnia 15 marca 1725 roku. Być może kiedyś w przyszłości, podczas kolejnej przebudowy rynku, pod kierunkiem odpowiednich fachowców, z rynku otworzony zostanie widok na wschód, przez co, zespół kościelno-klasztorny odzyska dawne walory przestrzenne, które pozwalają mu prezentować się w całej okazałości, może nawet w zrekonstruowanym ogrodzie.
W okresie baroku przestrzenie nie zabudowane stanowiły nie tylko place ale i parki, których rozplanowanie łączyło się integralnie z architekturą budynków.
Fragment pracy magisterskiej Henryka Świerżewskiego „Zabytki Siemiatycz dowodem przeszłości miasta” 1983 r.
Cmentarze i nagrobki
Obecnie istniejący cmentarz, nie wliczając części współcześnie założonej, powstał w 1805 roku. Marta Jankowska, w opracowaniu dotyczącym kaplicy ewangelickiej pisała, że 21 kwietnia 1805 roku odbyła się uroczystość poświęcenia ziemi pod cmentarz oraz, że rok później wydzielony teren już ogrodzono dzieląc go na trzy części, dla trzech wyznań. Był to więc cmentarz wielowyznaniowy. Podział taki dokonany został na rozkaz ówczesnych władz pruskich.
Cmentarz katolicki obecnie sąsiaduje z prawosławnym, lecz dzieli je dobudowany z kamienia murek. Wprowadzona w życie carska ustawa z 1839 roku, spowodowała podział w społeczeństwie, później podzielono też cmentarze.
Opisywany cmentarz zajmuje południową część cmentarza, w starych granicach. W części tej znajduje się kościółek cmentarny świętej Anny. W murze, od południa, umieszczona jest stara brama wejściowa o klasycystycznych formach.
Wśród wielu nagrobków z napisami w językach polskim, rosyjskim lub mieszanym, na uwagę zasługuje kilka, ze względu na są ciekawą architekturę lub detal. Oto parę przykładów. Pomnik nagrobny Antoniny z Borysewiczów Zaleskiej, z roku 1849. Zbudowany został w postaci utrąconego trzonu kolumny z wazą, trzon w górnej partii otoczony jest girlandami. Jest to żeliwny odlew o wysokości czterech metrów, o cechach klasycystycznych. Na cokole od strony wschodniej umieszczona jest tablica z następującym tekstem: „wzorowey i naycnotliwszey żonie matce i obywatelce Antoninie z Borysewiczów Zaleskiey w 1793 roku urodzoney w dniu 6/18 września 1849 roku zmarłey w dowód niewygasłey wdzięczności nieutuleni w żalu mąż rodzina tę niemą pamiątkę poświęcają przechodniu westchniy z nami do Boga za drogą jey duszę.”
Pomnik nagrobny wystawiony przez Józefa Wróblewskiego. Pochodzi z 1856 roku, jest murowany z cegły, na planie prostokąta, blaszanym daszkiem zwieńczonym żelaznym krzyżem. Pomnik jest mocno zniszczony, tynkowanie odpada, daszek jest niekompletny, płyta murowana nadpęknięta. We wschodnią ściankę pomnika wmurowana jest płyta marmurowa, na której, obok napisu znajduje się herb Wróblewskich „Ślepowron”. Tekst głosi: „Syn i Mąż Radca Honorowy Józef Wróblewski na pamiątkę matce Teresie z Piotrowskich Wróblewskiej zmarłej 20 lipca 1855 mającej lat 85 i żonie Alexandrze z Baranowskich Wróblewskiej zmarłej 24 stycznia 1856 w 39 roku życia.”
Pomnika Andrzeja Sienkiewicza z 1855 roku. Usytuowany jest w odległości około pięciu metrów od pomnika Wróblewskich. Zbudowany na planie kwadratu z cegły, cały tynkowany, przykryty blaszanym daszkiem namiotowym. W czterech ścianach pomnika znajdują się wgłębienia, zamknięte od góry łukiem odcinkowym. Od strony wschodniej, w takim wgłębieniu umieszczona jest marmurowa płyta w kolorze różowym z herbem „Leliwa” i tekstem: „D.O.M. Tu spoczywa śp. Andrzej Sienkiewicz żył lat 86 zmarł 19 marca 1853. Prosi o westchnienie do Boga.”
W bliskim sąsiedztwie przedstawionych pomników, wśród zarośli, odnaleźć można stare, bezimienne nagrobki o ciekawej architekturze. Przykrywające je półokrągłe daszki wieńczy charakterystyczny metalowy krzyż.
W zakończeniu demonstracji ciekawych pomników nagrobnych cmentarza katolicko- prawosławnego, należy wspomnieć o klasycystycznym pomniku Heleny Rudzkiej z XIX wieku, usytuowanym tuż przy południowej bramie wejściowej.
Fragment pracy magisterskiej Henryka Świerżewskiego „Zabytki Siemiatycz dowodem przeszłości miasta” 1983 r.
Przewodnicy turystyczni działający na terenie Siemiatycz
Melania Grygoruk
tel. 536 908 184
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Kantory wymiany walut
Pl. Jana Pawła II 10
ul. Grodzieńska 33H
Taxi
ul. Nadrzeczna 1
Bankomaty
Bankomaty Banku PKO BP
ul. ks. Piotra Ściegiennego 3
ul. Pałacowa 3
ul. Nadrzeczna 1
Bankomat Banku PKO S.A.
Pl. Jana Pawła II 15
ul. Tadeusza Kościuszki 2
Bankomat Banku Spółdzielczego w Siemiatyczach
ul. Drohiczyńska 8
Bankomat Banku Spółdzielczego w Brańsku (Oddział w Siemiatyczach)
ul. Małopolska 2
Bankomat Banku BGŻ
ul. Pałacowa 12
Włochy Pastavy
Białoruś Zehdenick
Niemcy Etterbeek
Belgia Kobryń
Białoruś