Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku niewyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Nawigacja

×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 742

Projekt – Nieskradzione.pl

poniedziałek, 29 luty 2016 14:47

Nieskradzione.pl to ogólnopolska akcja edukacyjna zainicjowana przez Biuro Informacji Kredytowej oraz Komendę Główną Policji.

Akcja jest odpowiedzią na rosnące zagrożenie związane z kradzieżą tożsamości. Kradzież danych osobowych wiąże się nie tylko z procesem ponownego wyrobienia dokumentów, konsekwencje mogą być dużo groźniejsze dlatego też warto zapoznać się z zamieszczonym poniżej materiałem.

Wszyscy codziennie wychodząc z domu zabieramy ze sobą dowód osobisty, niezależnie od tego czy mamy do załatwienia jakieś formalności w urzędzie, czy nie. Naturalną rzeczą jest to, że mamy ten dokument zawsze przy sobie. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, że jesteśmy potencjalnie narażeni na jego utratę lub kradzież naszych danych osobowych.

A Ty? Jak często okazujesz dowód osobisty bez refleksji? Nosisz portfel w tylnej kieszeni spodni lub w rozpiętej torebce? No właśnie. Nawet jeśli na co dzień starasz się uważać, nie możesz mieć gwarancji, ze nikt się nie połasi na Twój dokument. Czasami wystarczy nieszczęśliwy zbieg okoliczności lub zwykła chwila nieuwagi.

Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, w 2014 roku odnotowano 14 280 przypadków posługiwania się dokumentami innej osoby oraz 30 392 przestępstw związanych z podrabianiem dokumentów. Natomiast z danych BIK wynika, że tylko w pierwszym kwartale 2015 roku w Polsce próbowano wyłudzić aż 1877 kredytów na łączną kwotę 67,3 mln zł. Oznacza to, że podobna sytuacja może przytrafić się również Tobie. Co wtedy? Ktoś weźmie pożyczkę na Twoje nazwisko i spełni swoje marzenia, za które Ty będziesz musiał płacić. Warto zatem wiedzieć, jak postępować, by do tego nie dopuścić.

Nieskradzione.pl to ogólnopolska akcja edukacyjna zainicjowana przez Biuro Informacji Kredytowej oraz Komendę Główną Policji. Akcja jest odpowiedzią na rosnące zagrożenie związane z kradzieżą tożsamości. Kradzież danych osobowych wiąże się bowiem nie tylko z procesem ponownego wyrobienia dokumentów. Konsekwencje mogą być dużo groźniejsze. Przywłaszczoną tożsamość coraz częściej wykorzystują grupy przestępcze – na nasze konto mogą np. wziąć kredyt, wynająć mieszkanie, ale również popełnić wykroczenia i czyny karalne, które potrafią skutecznie zrujnować życie.

Znajdziesz tu również proste patenty na bezpieczeństwo na co dzień. Czeka tu na Ciebie zbiór uporządkowanych porad i podpowiedzi. Przynajmniej o części z nich na pewno słyszałeś. Często są to zasady, o których wszyscy wiemy, ale ich nie przestrzegamy, lub zdarza się nam o nich zapomnieć w natłoku obowiązków. Teraz to wszystko znajdziesz w jednym miejscu – na Nieskradzione.pl.

Wspólnie z BIK zadbaj o to, aby Twoje dane osobowe miały zawsze status „nieskradzione”.

Na wnuczka, na policjanta jak nie dać się oszukać

Złodzieje próbują oszukiwać swoje ofiary na różne sposoby. Jednym z nich jest podszywanie się pod kogoś zaufanego, np. członka rodziny lub funkcjonariusza Policji. Cel jest ten sam. Wyłudzenie pieniędzy lub kradzież innych wartości, np. sprzętu, biżuterii, dokumentów. Jak rozpoznać oszusta? Oto kilka wskazówek.

Na czym polegają oszustwa „na wnuczka”?
Choć najczęściej używa się określenia na wnuczka oszust może podszyć się pod innego członka rodziny lub bliskiego znajomego. Scenariusze zazwyczaj wyglądają podobnie. Upatrzona ofiara(zazwyczaj osoba starsza lub samotna) odbiera telefon wykonany od rzekomego członka rodziny.
Rozmówca, zapytany o zmieniony głos, tłumaczy się przeziębieniem, zmęczeniem. Prawdopodobnie nawet nie zna imienia osoby, pod którą się podszywa, dlatego nie przedstawia się („to ja, babciu”). Podczas rozmowy szybko porusza temat pożyczki. Chodzi o jak najszybsze dostarczenie mu pieniędzy. Jako powód najczęściej podaje jedną z poniższych historyjek:

Zadłużenie – oszust mówi, że wziął pożyczkę, którą musi szybko spłacić, albo nie ma pieniędzy na ratę kredytu. Okup – oszust podszywa się za wnuczka lub syna i twierdzi, że został porwany i potrzebuje pieniędzy na okup. Wypadek – złodziej opowiada historię o spowodowanym przez niego wypadku drogowym i mówi ze szybko potrzebuje pieniędzy, aby uniknąć konsekwencji, których domaga się ofiara. Inwestycja – rzekomy wnuk lub dziecko przekonuje, że pilnie potrzebuje określonej kwoty na intratną inwestycję, która wkrótce się zwróci z ogromnym zyskiem. Operacja – podszywający się pod krewnego złodziej przekonuje, że musi poddać się poważnej operacji i natychmiast potrzebne są mu pieniądze na zabieg.

Podejrzany telefon od wnuczka – co robić
Zawsze po otrzymaniu podobnego jak wyżej telefonu zadzwoń do wnuczka lub krewnego, żeby potwierdzić informację. Jeśli to możliwe – spotkaj się z nim. Jeśli nie rozpoznajesz głosu, odłóż słuchawkę – oszuści wywierają silny nacisk i presję, mają doświadczenie w manipulowaniu ludźmi, więc im szybciej zakończysz rozmowę, tym lepiej.
Jeśli masz przekazać pieniądze komuś z rodziny, rób to tylko osobiście – bardzo charakterystyczne dla oszustw „na wnuczka” jest przysyłanie pośrednika, który ma odebrać pieniądze. Nie dawaj gotówki ani cennych rzeczy w ręce kogoś, kogo nie znasz.
Odbierając telefon z prośbą o pieniądze nigdy nie mów ile masz gotówki i staraj się nie udzielać żadnych informacji osobistych.
Jeśli masz starszych rodziców lub dziadków, tym bardziej samotnych – przekaż im te informacje.

Oszustwa ''na policjanta''
Zdarza się, ze oszust podszywa się pod członka rodziny, a następnie pod policjanta. Najpierw dzwoni rzekomy wnuk i prosi o określoną sumę pieniędzy. Następnie ofiara dostaje kolejny telefon – oszust podszywa się pod policjanta lub funkcjonariusza CBŚ. Mówi, że wcześniejsza rozmowa była manipulacją złodzieja, którego właśnie rozpracowują . twierdzi, że konieczne jest zrobienie przelewu na podane konto, co pomoże w jego schwytaniu. Wywiera presje a nawet grozi kara za odmowę współpracy.
Inny sposób złodziei to próba wyłudzenia fikcyjnej łapówki. Oszust podaje się za policjanta i informuje, że w sprawie osoby, do której dzwoni zostało wszczęte dochodzenie. Obiecuje odstąpienie od postępowania w zamian za określoną sumę pieniędzy.

Jakie są cechy charakterystyczne tego typu oszustw i co zrobić, żeby nie dać się zmanipulować?

- Policja nigdy nie informuje o prowadzonych sprawach telefonicznie – odłóż słuchawkę nic Ci za to nie grozi.
- Policja nigdy nie żąda przekazania pieniędzy lub cennych rzeczy – jeśli ktoś do Ciebie dzwoni w tej sprawie – odłóż słuchawkę.
- Policja musi działać zgodnie z procedurami – funkcjonariusz na początku rozmowy przedstawia się i podaje stopień oraz pokazuje legitymację, na której jest imię, nazwisko, zdjęcie, stopień, numer legitymacji, numer identyfikacyjne, data ważności (obecne legitymacje ważne są do 2018 roku).
- Policjant musi być także wyposażony w odznakę. Masz prawo wylegitymować funkcjonariusza i przeczytać dane na jego dokumencie.

Po zakończeniu rozmowy telefonicznej z rzekomym policjantem, zadzwoń pod 997 i poinformuj policje o zaistniałej sytuacji. Pamiętaj, że policja nie ma prawa żądać od Ciebie pieniędzy lub cennych rzeczy (np. mówiąc, że istnieje podejrzenie iż zostały skradzione).

Policjant czy przebieraniec? Jak rozpoznać policjanta?
Zaufanie społeczeństwa do stróżów prawa chętnie wykorzystują oszuści, podszywając się pod funkcjonariuszy Policji. W kontakcie bezpośrednim legitymują się podrobionymi dokumentami, a zdarza się, że dzwonią z rzekoma interwencją lub nakazem przelania pieniędzy na ich konto. Nie daj się oszukać. Sprawdź, jak odróżnić prawdziwego policjanta od naciągacza.

Kontakt bezpośredni
Załóżmy, że policjant zapukał do Twoich drzwi, zatrzymał Twój samochód, zagadnął Cię na ulicy. Na jakie policyjne atrybuty musisz zwrócić uwagę?

Legitymacja policyjna - nowy wzór obowiązuje od 1 stycznia 2015 roku i legitymacje są ważne do 2018 roku. Wszystkie wystawione wcześniej są nieaktualne. Na legitymacji widnieje: imię i nazwisko funkcjonariusza, jego stopień, zdjęcie, numer legitymacji, numer identyfikacyjny, data ważności. Format dokumentu przypomina dowód osobisty. Oprócz tego – zdobi go godło Polski i gwiazda policyjna. Odznaka - ma charakterystyczny kształt gwiazdy policyjnej z numerem identyfikacyjnym w centralnej części. Mundur - policjanci wyposażeni są w granatowe lub czarne mundury. Na ramieniu. Po prawej stronie, uniformy mają naszyta plakietkę z pierwszą literą imienia i całym nazwiskiem. Jeśli funkcjonariusz jest w swetrze, koszuli, kurtce – wszystkie powinny mieć napis „Policja”. Zdarza się jednak, że policjant jest ubrany w strój cywilny – w takim przypadku rozpoznasz go po legitymacji i odznace.

Możliwość weryfikacji tożsamości policjanta na komisariacie

Jeśli dalej nie masz pewności, czy osoba podająca się za funkcjonariusza nie jest oszustem, możesz zadzwonić na numer 997 lub na najbliższy komisariat, a tam podać nazwisko i numer identyfikacyjny policjanta.

Sposób postępowania
Każdy stróż prawa musi postępować według ustalonych procedur. Podchodząc do Ciebie, jest zobowiązany podać swój stopień oraz imię i nazwisko, natomiast aby przeszukać Twoje mieszkanie, musi mieć nakaz prokuratora.
Policjant nie może zatrzymywać Twoich pieniędzy ani przedmiotów – jeśli twierdzi, że masz oddać mu daną kwotę lub przedmiot. O którego kradzież Cię posądza – jest oszustem. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń wobec Twojej osoby funkcjonariusze powinni zabrać Cię na komisariat.

Kontakt bezpośredni przez telefon lub domofon
Oszuści miewają bogatą wyobraźnię, a w kartotekach policyjnych widnieją różne historie , o których poszkodowany dał sobie wmówić, że dzwoni Policja lub CBŚ.

Musisz wiedzieć, że:
-Policja nie informuje o prowadzonych przez siebie sprawach przez telefon!
-Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy czy zrobienie przelewu!
Analogiczne zasady obowiązują w CBŚ.

Co masz zrobić, jeśli dzwoni do Ciebie osoba podająca się za funkcjonariusza z informacją, że padłeś ofiarą manipulacji, jesteś o coś podejrzany, musisz zrobić przelew itp.?
Odłóż słuchawkę. Wybierz numer Policji i opowiedz o danej sytuacji. Dzięki temu funkcjonariusze dostaną sygnał, ze ktoś próbuję się pod nich podszyć. 

Gdy przez domofon ktoś informuje Cię ze to policja – nie masz obowiązku otwierać. Nie rób tego tym bardziej, jeśli nie usłyszysz imienia, nazwiska i stopnia. Zapytaj, w jakim celu przychodzą funkcjonariusze, gdy natomiast chcesz ich wpuścić, ale masz wątpliwości, możesz wyjść z mieszkania (zamknij je na klucz) i otworzyć drzwi klatki schodowej osobiście. Jeśli mieszkasz w domu, poproś o wylegitymowanie się, zanim otworzysz bramę.
Ewentualnym powodem otrzymania prawdziwego telefonu z komisariatu może być procedura, o której już i wesz, że jest w toku (np. jesteś ofiara przestępstwa lub kradzieży).

Jeśli zgubiłeś jakiś dokument i znajdzie się on w rękach Policji, również w takiej sytuacji funkcjonariusz może zadzwonić z prośbą o pojawienie się na komisariacie. Pamiętaj, że zawsze najpierw musi się przedstawić i podać stopień!

Zadbaj o bezpieczeństwo tożsamości

Policja wzbudza respekt, mimo to spotkania z funkcjonariuszami bywają stresujące. W roztargnieniu możesz nie zwrócić uwagi na szczegóły, które odróżniają policjanta od oszusta. Zachowaj jednak zimna krew, a jeśli podejrzewasz próbę oszustwa, zgłoś się na komisariat. Szczególnymi przypadkami są sprawy związane z zatrzymaniem dokumentów przez fikcyjnych policjantów – skradzione w ten sposób dokumenty mogą być wykorzystane np. do zaciągnięcia kredytu. Dlatego warto założyć bezpłatne konto w BIK, dzięki któremu natychmiast zastrzeżesz utracony dokument. Oprócz tego sprawdzisz, czy Twoja tożsamość nie jest wykorzystywana w celu wyłudzenia kredytu.

Czytany 2172 razy Ostatnio zmieniany poniedziałek, 29 luty 2016 16:02