14 września Siemiatycze stały się stolicą rajdów rowerowych, Grand Prix Amatorów na Szosie - Rowerem przez Polskę.

Już od godzin porannych na terenach obok stadionu i parkingu MOSIR przy ul. Nadrzecznej, można było spotkać profesjonalnie ubranych rowerzystów testujących trasę, pogodę i ogólne warunki jazdy. Uczestnicy przy rejestracji mieli możliwość startu w jednej z trzech grup rowerzystów, w zależności od średniej prędkości grupy. O godz. 11:00 pierwsza, poruszająca się najszybciej grupa wyruszyła na trasę. Kilka minut po niej wyruszyła grupa II, a na końcu - III, która miała jechać z najmniejszą średnią prędkością na trasie i najbardziej odpowiadała uczestnikom startującym rekreacyjnie. Na mecie uczestnicy mieli możliwość skorzystania z posiłku regeneracyjnego, każdy startujący otrzymał pamiątkowy medal, a najlepsi także upominki i puchary.

Rajd XV okazał się najkrótszym w historii rajdów (103 km), a jednocześnie jednym z najszybszych. Trasa była prosta, dobrze oznakowana, w miarę płaska, dlatego pierwszych 40 uczestników zawodów dojechało do mety w czasie poniżej 3 godzin. Wśród mężczyzn najszybciej trasę pokonali: Mateusz Skarżyński (Kraków), Przemysław Piotrowski (Kalisz) oraz Sławomir Niziołek (Warszawa), a wśród kobiet - Katarzyna Lipińska (Skarżysko-Kamienna), Joanna Skorupa (Kraków) oraz Katarzyna Karewicz (Warszawa).

Trasa przebiegała tuż przy granicy Polski z Białorusią, między Nadbużańskim Parkiem Krajobrazowym a leśnymi rezerwatami przechodzącymi dalej w Puszczę Białowieską. „GRAND PRIX AMATORÓW NA SZOSIE – Rowerem przez Polskę” to cykl rajdów składających się z 16 niezależnych etapów, z których każdy organizowany jest w innym województwie. Impreza dedykowana jest pasjonatom jazdy na rowerze, w szczególności kolarstwa szosowego w pięknych okolicznościach przyrody. Trasy przebiegają najczęściej przez mniej znane zakątki Polski, w miarę możliwości po dobrych lub zupełnie asfaltowych drogach. Organizatorzy zapewniają, że w cyklu wszyscy jeżdżą napędzani rowerową pasją, dlatego niezależnie, czy uczestnicy jadą rekreacyjnie czy na sportowo, przejazdy upływają w przyjaznej atmosferze.